wtorek, 23 czerwca 2020

"Tymek i Mistrz" - recenzja komiksowej trylogii

"Tymek i Mistrz" to zabawna trylogia komiksowa wydawana przez wydawnictwo Kultura Gniewu,  z linii wydawniczej "Krótkie gatki" specjalizującej się w wypuszczaniu na rynek komiksów dla młodszych czytelników. Za scenariusz odpowiadał Rafał Skarżycki, a ilustracje są zaś autorstwa Tomasza Lew Leśniaka. Około piętnaście lat temu bohaterowie pojawili się po raz pierwszy w dodatku do Gazety Wyborczej - Komiksowie i mogliśmy cyklicznie śledzić ich przychody na łamach tejże gazety. Ktoś w końcu wpadł na wspaniały pomysł i zebrał te przygody do kupy, dzięki czemu mamy możliwość przeżywania tych przygód w formie trzech książek. 



Głównymi bohaterami tego komiksu są tytułowi Mistrz i Tymek. Ten pierwszy to wspaniały, ale trochę roztrzepany czarnoksiężnik, a ten drugi - to jego uczeń. 




W komiksach pojawiają się też postacie drugoplanowe jak np. król posiadający wszelakie problemy z jego potomstwem. A to jego córka za głośno chrapie, a to małemu synkowi rośnie broda i wiele, wiele innych rodzinnych problemów. Innymi postaciami są Psuj i Popsuj - odwieczni wrogowie Tymka i Mistrza. Psuj to czarnoksiężnik, który od małego wyzywa Mistrza na magiczne pojedynki i pragnie go pokonać, co oczywiście mu się nigdy nie udaje. Popsuj to - podobnie jak Tymek  - uczeń Psuja. 




W komiksie możemy poznać również mnóstwo postaci epizodycznych, które proszą bohaterów o pomoc w rozwiązaniu różnych ich problemów. Do ich chatki przychodzą na przykład troll, wampir, jednorożec i więcej śmiesznych i dziwnych bohaterów. 

Nasi bohaterowie przeżywają niezwykłe przygody w różnych krainach - czasem nawet fantastycznych. Tworzą niesamowite wynalazki i poznają nowych przyjaciół. 

Przeważnie przygody te są bardzo krótkie - zazwyczaj mamy dwie strony tekstu, choć czasem możemy spotkać nieco dłuższe perypetie bohaterów.



Moim zdaniem komiks pt. "Tymek i Mistrz" jest świetną propozycją zarówno dla tych, którzy nie za bardzo lubią czytać, jak i dla tych, którzy czytać uwielbiają. Tych pierwszych komiks może zachęcić do czytania, a dla tych drugich może być świetną formą relaksu i odpoczynku od czytanej książki oraz tzw. odmóżdżenia. Pozycja ta ma swoje plusy i minusy. Główną wadą jest, tak jak wspomniałam powyżej, fakt, że historyjki są krótkie. Czytelnik  nie może się wciągnąć w akcję, ani utożsamić się za bardzo z bohaterami. Z drugiej strony jednak, w każdej chwili możemy sobie wrócić do tego komiksu i nacieszyć się trwającą krótko, lecz dającą przyjemność chwilą czytania przygód Tymka i Mistrza. Komiks pt. Tymek i Mistrz jest idealną propozycją dla młodszych czytelników. Są to zabawne i wesołe historyjki obrazkowe, które z pewnością zachęcą do samodzielnego czytania. Dla dorosłych będą one zaś formą odstresowania się i oderwania od rzeczywistości i poprawienia sobie humoru.

Z pewnością komiks stał się dla mnie pozycją, do której będę wracać i na nowo odkrywać, gdzie tym razem zawędrują Tymek i jego Mistrz. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz